niedziela, 27 lipca 2014

Na miejsca, gotowi, start!



I już na początek, przedstawiam wam perełkę z mojej szafy. Dopiero co wyszła spod igły, bo to dzieło mojej mamy.

Mam nadzieję, że i wam się spodoba.  

 
 









 

 
 
 
Sukienka: dzieło mojej mamy
Torebka: dzieło mojej mamy
Buty: Stradivarius
Kolczyki: F&F

 I jak wrażenia?




Zapraszam, Ola ;*



1 komentarz:

  1. obie sukienki są na prawdę ładne, jednak czegoś brakuje mi w Twoich stylizacjach, są one zachowawcze, niedopełnione, mam wrażenie ,ze stać Cię na dużo więcej :) Czekam na kolejne posty i trochę więcej odwagi !!!

    OdpowiedzUsuń